Drugiego dnia Festiwalu NNW odbyło się otwarcie wystawy plakatu Krzysztofa Duckiego, urodzonego w Polsce węgierskiego artysty plakacisty. Ducki ukończył warszawskie ASP, a sam o sobie mówi, że jest węgierskim grafikiem z polskim obywatelstwem. Wyjechał z Polski po upadku Solidarności wraz z wprowadzeniem stanu wojennego. Jest szefem Węgierskiego Stowarzyszenia Plakatu i profesorem – wykłada w Budapeszteńskiej Wyższej Szkole Komunikacji. Jest autorem plakatu tegorocznego 16 Międzynarodowego Festiwalu Filmowego NNW.
Witam państwa na otwarciu wystawy plakatu Krzysztofa Duckiego „Plakaty z Budapesztu”. Przede wszystkim witam naszych gości z Węgier, którzy przyjechali do nas po raz kolejny, pana konsula Pála Attila Illésa oraz szefową węgierskiego IPN dr Rékę Földváryné Kiss – rozpoczął spotkanie dyrektor Festiwalu NNW Arkadiusz Gołębiewski.
Krzysztof Ducki przyjechał na Węgry pod koniec 1982 roku. Po pewnym czasie zaczął się zajmować plakatem. I tak stał się węgierskim plakacistą, inspirował artystów i stworzył węgierską szkołę plakatu. Najważniejszymi plakacistami, którzy teraz odnoszą sukcesy na całym świecie są przyjaciele i uczniowie Duckiego – opowiadał konsul i dodał: Wychowałem się na tych plakatach, pamiętam doskonale te z lat 80., więc bardzo się cieszę, że przyszliście państwo zobaczyć sztukę Polaka i Węgra.
Z kolei dr Réka Földváryné Kiss wspomniała o przyjaźni polsko-węgierskiej, i o tym, że przeżywamy ją najbardziej właśnie w osobistych kontaktach, w takich miejscach i na takich spotkaniach. „Dzisiaj obcujemy z pięknym fragmentem wspólnej kultury – czyli z pracami Krzysztofa Duckiego. Dla mnie są one przede wszystkim węgierskie. Ale przecież są także polskie. W bardzo charakterystyczny sposób przekazują myśl o dążeniu do wolności. Szczególnie ważny jest dla mnie plakat z konferencji o Żołnierzach Wyklętych, która odbyła się na Węgrzech, a organizatorem był węgierski IPN – powiedziała.
Nie znając języka, czy nawet języków, da się nam rozumieć, czy w pewien sposób „wyczuć” treść plakatu. Główną rolę w plakatach Duckiego grają dążenie do wolności i miłość do Ojczyzny. To jest wspólny mianownik, wspólny kod i jest to charakterystyczne dla obu jego Ojczyzn.