Oblężenie Warszawy

Agresja niemiecka na Polskę była częścią planu dominacji Niemiec nad światem. Potężnej niemieckiej machinie propagandowej przeciwstawił się amerykański korespondent Julien Bryan. Sfilmował oblężenie Warszawy, a po powrocie do Nowego Jorku zaalarmował świat, że to nowa wojna Hitlera przeciw ludności cywilnej. Pacyfistyczne lobby w USA uległo, Stany przestawiły swój przemysł na wojenny, demokracja została uratowana.

Widzę, jakby to było dziś, kiedy na naszej ulicy, przy rynku w Warszawie, spadła bomba, a druga nieopodal, tam, gdzie mieszkał mój kolega. Wybiegłem, żeby zobaczyć czy nic mu się nie stało i znalazłem klatkę z kanarkiem. To był kanarek mojej stryjenki, która mieszkała na drugim piętrze kamienicy. Podniosłem ją z ziemi i w tym momencie podszedł Julien Bryan. Zrobił mi zdjęcie.
Zygmunt Aksienow bohater ze zdjęcia „Chłopiec z kanarkiem”

Tata zabrał mnie w podróż do Polski w 1974 roku. Pokazywał mi wszystkie miejsca, w których był – gdzie spadały bomby, gdzie przelatywały samoloty i w jakich okolicznościach poznawał bohaterów swoich zdjęć. Opowiadał np. że miał pozwolenie na fotografowanie oblężonej Warszawy od ówczesnego prezydenta Stefana Starzyńskiego.
Samuel Bryan, syn fotografa