Film dokumentalny o Jacku Zejdlerze, bohaterze kultowego w latach 70. serialu TVP „Stawiam na Tolka Banana”, w którym zagrał tytułową rolę. Fenomen nagłej kariery młodego aktora, w którym wielu upatrywało wtedy polskiego Jamesa Deana. Film opowiada również o zaangażowaniu Zejdlera w nielegalną działalność opozycyjną, współpracę z Komitetem Obrony Robotników. Ciało aktora znaleziono w 1980 roku w mieszkaniu w Opolu. Do tego miasta został karnie zesłany po tym, jak na polecenie władz wyrzucono go z Teatru im. Jaracza w Łodzi. Śmierć, zaledwie 25-letniego gwiazdora, obrosła czarną legendą. W jednej z wielu istniejących wersji wydarzeń przypisuje się ją Służbie Bezpieczeństwa.